niedziela, 22 grudnia 2013

Ufffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff!!!!

Mieszkanie wypucowane, pierogi ulepione. Jutro czeka mnie jeszcze bieg po sklepach w celu uzupełnienia upominków, urodziny bratanicy, pieczenie makowca ( mam nadzieje, że tym razem ciasto nie wyrośnie mi nadmiernie zagłuszając mak), a w Wigilię ubieranie choinki. Na szczęście 24 grudnia pracujemy tylko do 12, co mnie ogromnie cieszy.

Czas jarmarków zakończony. Wszystkie w których brałam udział były niezwykle sympatyczne, za co należą się organizatorom wielkie podziękowania. Teraz czekam z niecierpliwością na wiosnę i nowy jarmarkowy czas :-) ;-).

Poniżej wrzucam kilka zdjęć gipsowych świeczników, które samodzielnie - ale z gotowych form  - odlałam, wysuszyłam i pomalowałam :-)







1 komentarz:

  1. piękne świeczniczki :) Kasiu dziękuję za odwiedziny u mnie i również życzę radosnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń