piątek, 16 stycznia 2015

Bransoletki tkane

Kolejne bransoletki, których robienie sprawia mi ogromną przyjemność, to bransoletki tkane. Wymyśliłam sobie je w dwóch odcieniach, co moim  nadaje im elegancki wygląd. Ten rodzaj bransoletek to niezliczona ilość możliwości. Niektóre z prezentowanych wzorów, to efekt mojej wyobraźni, inne z kolei to wzory wykorzystane z haftu krzyżykowego. W planach mam również robienie kolorowych, kwiatowych bransoletek. Jednak w tym wypadku muszę zaopatrzyć się w różne odcienie koralików danego koloru. Najtrudniejsze w tego rodzaju bransoletkach jest prawidłowe nałożenie nici na krosno i oczywiście pilnowanie wzoru. Jednak efekt końcowy wynagradza mi zawsze te początkowe trudności.

Inne tego typu bransoletki można zobaczyć tutaj
redcart.pl/c/1675/kolekcja-stalowo-srebrna-tkane-bransoletki-z-drobnych-koralikow-bizuteria.html





Bransoletki ażurowe

Uwielbiam ten rodzaj bransoletek. Są bardzo lekkie, miękkie i pięknie się układają. Wystarczy zastosować róże odcienie koralików by uzyskać niezwykły efekt. Przez dłuższy czas nie mogłam nacieszyć się pracą nad nimi. Każdy kolor to jakby  inny, jeszcze ciekawszy rodzaj  bransoletki. Osobiście bardzo lubię te składające się z kilku kolorów mimo, że  praca nad nimi wymaga poświęcenia  im nieco więcej czasu. Tu tylko kilka  z nich.
Inne można zobaczyć w moim sklepie internetowym.

http://www.capris.redcart.pl/c/1653/azurowe-bransoletki-z-drobnych-koralikow-bizuteria.html






piątek, 9 stycznia 2015

Naszyjnik lniany

Już od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zrobienia biżuterii z lnu. Przepiękne wzory mogłam podziwiać u znajomej, którą poznałam na jarmarku. Pani ta mieszka w Elblągu robi cudeńka z lnu i kamieni naturalnych.
 Mój pierwszy lniany naszyjnik jest troszkę innego typu, niż te które wyplata moja znajoma. Nie jest jakoś wyjątkowo oryginalny, ponieważ tego typu naszyjniki znajdują się już na rynku. Jednak bardzo mi się ten typ naszyjnika podoba, dlatego postanowiłam zrobić swoją wersję.  Naszyjnik składa się z wielu sznurków do których dowiązałam szklane perełki i kostki. Zrobienie tego naszyjnika zajęło mi kilka dni, ponieważ każdy jego element ( poza karabińczykiem i metalowym kółkiem) zrobiłam samodzielnie (metodą prób i błędów)  - od cięcia sznurków zaczynając na wykończeniach kończąc. Praca szła  mi dosyć opornie - jak to zwykle przy wykonywaniu nowych rzeczy bywa. Kiedy już zrobiłam jedno wykończenie zapięcia i dowiązałam koraliki, to odłożyłam pracę na kilka dni, ponieważ troszkę się bałam, że zepsuje drugie wykończenie zapięcia. W końcu podjęłam "damską decyzję" i zakończyłam naszyjnik. Dziś chciałam się nim pochwalić.





niedziela, 4 stycznia 2015

Bransoletki sznurkowe

Kupiłam kiedyś sznurki woskowane z nadzieją, że uda mi się coś z nich zrobić. Odleżały swoje i w końcu udało się. Wyplotłam z nich kolorowe bransoletki. Chciałam zrobić coś dla tych, którzy nie przepadają za błyszczącymi koralikami (które ja uważam za świetny materiał do tworzenia biżuterii). Oczywiście nie byłabym sobą gdybym tu i tam nie przemyciła koralików. Do takiego małego odejścia od koralików i poszukania innych "ambitniejszych" materiałów skłonił mnie komentarz jednej ze sprzedających na świątecznym jarmarku, która na moje pytanie, czy warto wystawić się na Jarmarku Świątecznym w Poznaniu powiedziała: "No wie Pani...hm...na tym Jarmarku...hm...to trzeba mieć bardzo eleganckie rzeczy. Nie takie, które sprzedaje się na zwykłych jarmarkach". Ufffff trochę potem żałowałam, że zapytałam bo mi to troszkę humor popsuło. To prawda, że koraliki są kolorowa i błyszczące, ale tworzenie z nich czegokolwiek wymaga dużo pracy i cierpliwości. Nie zrażam się jednak i kontynuuję moją przygodę z koralikami. Już niedługo pochwalę się tkanymi bransoletkami .Postaram się jednak poszerzyć moją ofertę o produkty z innych materiałów. W przygotowaniu coś z lnu. A dziś bransoletki sznurkowe.