środa, 10 lipca 2013

Po jarmarku to przed kolejnym jarmarkiem :-)

Oj żeby ten czas chciał być z gumy. Ciągle mi go brak :-). W ostatni weekend brałam udział w Jarmarku Jaszczurczym w Chełmnie. Jarmark zaliczam do niezwykle udanych. Chyba mam szczęście bo spotykałam na wszystkich tego typu imprezach samych miłych ludzi. Taką koroną na torciku jest pojawienie się kolejny raz osoby -  która nabyła u mnie coś wcześniej - by nabyć coś nowego. Ogromnie cieszy mnie kiedy widzę, że to co robię naprawdę się podoba. Człowiek nabiera pewności siebie i jeszcze z większą werwą przystępuje się do pracy.
Wracając do Chełmna to muszę przyznać, że to niezwykle urokliwe miasto. Żałuję tylko, że nie zrobiłam zdjęć, ale to nic! Jeszcze tam powrócę!
W najbliższym czasie tj. 20-21 lipca wybieram się na 40 Jarmark Wdzydzki do Wdzydzów Kiszewskich. Pora więc zakasać rękawy i zabrać się do pracy.
Aby moja pisanina nie stała się monotematyczna ( wszystko o jarmarkach) dołączam zdjęcie ostatnio zrobionej bransoletki winogronkowej.



3 komentarze: